Nie od dziś wiadomo, że Polska to gospodarcza potęga. Często tak jest przedstawiana w serbskich mediach, głównie w związku z wejściem do UE.
Jak się tak przypatrzę to sporo produktów na sklepowych półkach w Serbii są made in Poland. To tylko potwierdza fakt, że w Serbii coraz mniej się produkuje, a coraz więcej importuje.
Taka np. ramka na zdjęcie na wystawie księgarni w Nowym Sadzie, sprowadzona z Polski bo przecież nie da rady wyprodukować takiej ramki w Serbii.
Smutne jest to, że banalne produkty są sprowadzane z zagranicy i bardzo często nie mają swojego serbskiego odpowiednika. Rozumiem, że w innych krajach importuje się na potęgę, ale na boga zwykle jest wybór, ramka z Chin, Niemiec czy z Polski.
Fabryki stoją puste.
A bezrobocie rośnie w siłę.
z jednej strony smutne, ale patriotycznie rzecz ujmując dla nas korzystne...
OdpowiedzUsuńOczywiście dla Polski to bardzo pozytywna sprawa. Jednak jakież było moje zaskoczenie, a i znajomych, że ich pasta do zębów czy mydełko dziecięce, które to pamiętają z lat swojego dzieciństwa są produkowane w Polsce :)
OdpowiedzUsuńa kredki czeskie
OdpowiedzUsuń