Üzeyir bəy Əbdülhüseyn oğlu Hacıbəyov (pol. Uzeir Hadżibejow)
Czy coś nam mówi to imię i nazwisko? Prawdopodobnie nie - jeśli nie jesteśmy muzykologami, miłośnikami państwa ze stolicą w Baku lub mieszkańcami Nowego Sadu.
Pan Uzeir był podobno jedną z najwybitniejszych postaci narodu Azerskiego. Kompozytor, muzykolog, autor muzyki hymny narodowego Azerbejdżanu oraz m.in. opery "Lejla i Madżnun"... więcej ciekawych informacji można wyczytać w Przemówieniu Prezydenta Republiki Azerbejdżańskie z 1995 roku, które można znaleźć tu.
Można by się długo głowić nad tym co wspólnego ma Uzeir Hadżibejow z Nowym Sadem, a Azerbejdżan z Serbią. Oto wracamy do letnich dni w Nowym Sadzie. Jest czerwiec 2011 roku. Mieszkańcy cieszą się nowo wyremontowanym wybrzeżem, ścieżki rowerowe, do biegania, ławki, pasy zieleni, i coś się kryje pod niebieską płachtą. Pomnik, pomnik i fontanna... domysłom nie było końca. Aż do Nowego Sadu przybył prezydent Boris Tadić w towarzystwie İlham Heydər oğlu Əliyev :) czyli Ilhama Alijewa prezydenta Azerbejdżanu oraz burmistrza Nowego Sadu Igora Pavličića.
Jak się okazało tę część wybrzeża sponsorowało przyjacielskie państwo Azerbejdżan. Tak ścieżki wysypane białymi kamyczkami, pomnik z brązu wykonany w Baku, internet bezprzewodowy, zielone powierzchnie, kwiaty, krzaczki. Jakaż to piękna i przydatna przyjaźń. Naród Azerbejdżanu dla Narodu Serbskiego. Pięknie łopoczą flagi narodowe...
Fontanna przy pomniku okazała się atrakcja dla dzieci w letnie upalne dni. Przy prawie 40 stopniowych temperaturach, dzikie tańce i wrzaski pół gołych dzieci, zbudowały pozytywne skojażenia z Panem Uzeirem... A że mało kto wie że właśnie tak się nazywa...
Przy pomniku umieszczono marmurową płytę z takim oto tekstem:
"Pomnik dla wielkiego azerbejdżańskiego kompozytora Uzeira Hadżibejowa, który symbolizuje przyjaźń pomiędzy serbskim i azerbejdżańskim narodem, wzniesiony z inicjatywy i poparciem prezydenta Republiki Azerbejdżańskiej Ilhama Alijewa i przy udziale Miasta Nowy Sad"
Jak to podobno skomentował azerbejdżański dziennikarz dla radia Wolna Europa, wznoszenie pomników w państwach, które nie mają związku z Azerbejdżanem - to standardowa praktyka propagandowa tego państwa. Podobno już tak tam żartują, że jeśli jakieś państwo potrzebuje umowy naftowej lub gazowej hop siup nazwie jakąś ulicę, park, wystawi pomnik jednej z osobistości Azerbejdżanu i już.
By było ciekawiej dzień wcześniej... Panowie Boris T. i Ilham A. otworzyli w Belgradzie odnowiony park Taszmajdan, zasadzili drzewo przyjaźni, odsłonili pomnik byłego prezydenta Azerbejdżanu oraz Miloradu Paviću (sic!) serbskiemu pisarzowi zmarłemu w 2009 roku (nieodżałowany dla mnie osobiście).
Co ciekawe na tym nie kończy się przyjaźń serbsko-azerbejdżańska. Mówi się, iż firma z Azerbejdżanu planuje zakup portu rzecznego w Nowym Sadzie, a jeśli to się nie uda to planują zakup 200 hektarów ziemi na wybrzeżu Nowego Sadu by zbudować swój port...
Mało Azerbejdżanu w Nowym Sadzie? to jeszcze jedna ciekawostka :) Władze tego państwa finansują również prace końcowe przy budowie prawosławnej cerkwi na Pterowaradinie oraz remont meczetu w Belgradzie...