W czasie Wielkiego Postu każdy prawosławny dom powinien odwiedzić ksiądz (pop). Święcenie wody i domu odbywa się dwa razy do roku, przed Wielkanocą i przed Slawą, którą obchodzi dana rodzina. Cała wizyta przypominać może chodzenie po kolędzie.
By przyjąć księdza trzeba przygotować: miskę na wodę, suszone gałązki bazylii, kadzidło i świecę. Wszystko przygotowaliśmy i od tygodnia oczekiwaliśmy gościa. Dni mijały, każdy zajął się swoimi sprawami.
Gdy kilka dni temu otworzyłam drzwi i na progu domu zobaczyłam popa i jego syna, byłam zupełnie zdezorientowana. Musiałam mieć naprawdę zdziwioną minę bo pop szybko zareagował pozdrowił się i powiedział, że jak nie jesteśmy gotowi to przyjdzie potem. Uf. Byłam sama w domu. Gdy pop przyszedł ponownie przyjęliśmy go razem z A.
Cała scena była dla mnie dość zabawna gdyż syn popa (przyszły pop) w niebieskiej koszulce i sportowych butach, mocnym głosem wyśpiewywał odpowiednie fragmenty modlitwy. Poza tym wszystko przebiegało standardowo: okazanie domu, wspólna modlitwa, poświęcenie wody, pokropienie domu i nas, krótka rozmowa z popem i jesteśmy przygotowani na Wielkanoc.
W ten sposób poświęcona woda służy nie tylko do poświęcenia domu, ale również można, a nawet powinno się, wykorzystać ją przy przygotowaniu jedzenia, przemywać twarz, pić, wykorzystać przy porządkach domowych. Powinna zostać dodana do gotujących się jajek na pisanki.
Wczoraj była Lazareva Subota czyli sobota Wskrzeszenia Łazarza, o której pisałam w zeszłym roku TUTAJ. My ten dzień spędziliśmy na Slawie, o tyle ciekawej bo tak jak Lazareva Subota ruchomej, czyli niezwiązanej z konkretną, stała datą.
Dziś mamy Цвети (czyt. cweti) czyli święto upamiętniające wejściu Chrystusa do Jerozolimy, kiedy to dzieci i inni mieszkańcy witali Jezusa gałązkami palmowymi oraz kwiatami, które rzucali na drogę. Podobnie jak Lazareva Subota jest to dzień poświęcony dzieciom.