Strony

czwartek, 3 maja 2012

W oparach absurdu - coś od sąsiadów

Takie cudo zakupił kolega w sąsiedzkiej BiH. Napis na paczce papierosów w trzech językach: bośniackim, chorwackim i serbskim... Jeśli ktoś znajdzie różnicę niech da znać :) Cyrylicy nie liczę. Jeśli mówi się o chaosie w Srb, to ja nie wiem jak nazwać tę dezorientującą bombę w BiH.



2 komentarze:

  1. a jak slysze o tych serbskich filmach w chorwackiej TV puszczanych z napisami to mnie to poprostu rozsmiesza choc malo sie znam na roznicach miedzy tymi dwoma jezykami. Moj Serb mi to juz nie raz wyjasnial i tez smieje sie z tego "chorwackiego przewrazliwienia". A ludzie w Bosni no hmmmm :) Moze im trzeba 3 razy pisac jak w tych dowcipach o Mujo i Suljo (jesli dobrze pamietam)no i te owce wszedzie (cos jakbym czula nawiazanie do Walijczykow i to jak z nich smieja sie Anglicy)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh ha poznałam w życiu tylko jednego niestereotypowego Bośniaka... reszta była niczym z tych kawałów :)

    OdpowiedzUsuń