Strony

sobota, 27 października 2012

Ajwar kontra Pindżur

Zabieram się do teko tekstu jak pies do jeża. Ајвар i пиндџур stoją w słoiczkach już od ponad 3 tygodni. Mam jednak kilka wymówek. Brak natchnienia. Kiepskie zdjęcia, które po raz setny musiałam przepuścić przez program do obróbki by jakoś tam wyglądały. Zdarzyło się kilka zleceń na tłumaczenia, jedne płatne inne nie - tzw. po znajomości. Pogoda słoneczna i ciepła w ciągu dnia zachęca do spędzania czasu poza domem czyt. z dala od komputera. A zimne wieczory zachęcają do zakopania się w ciepłych kocach, oglądania filmów, picia grzanego wina, domowej roboty zresztą.

Z lewej strony Pan Ajwar, z prawej Pan Pindżur

Po pierwsze muszę coś wyznać: Lubię ajwar ale pindżur jest dla mnie o niebo lepszy! No tak wszyscy pewnie słyszeli o ajwarze, a mało kto o pindżurze, różnica jest w produkcji minimalna, ale w smaku.... mmm

Ајвар - ajvar - czyli paprykowa pasta, wykonana z pieczonych, czerwonych papryk i bakłażana. Przepis jest banalnie prosty, jednak produkcja jest dość praco i czasochłonna. Cieszę się, że ajwar robimy tylko raz w roku. Do dzieła! Oczywiście podaną ilość składników można zmniejszyć. Z podanej wyszło ok. 12 słoików. Produkcję najlepiej podzielić na dwa-trzy dni. Jednego dnia pieczemy papryki. Drugiego czyścimy i zostawiamy na noc by puściły wodę, sok. Trzeciego gotujemy. Oczywiście jeśli ktoś chce można to wszystko zrobić w jeden dzień...



-15kg papryk
-2 bakłażany
-3-4 małe ostre papryki 
-sól
-olej ok. 1-1,5 litra
-400 ml octu
- 1 kuchnia na drewno ;)










Papryki opiekamy, by wydobyć z nich ten specyficzny smak oraz by łatwiej je obrać ze skórki. Pieczone papryki powinno się włożyć do wysokiego naczynia (lub foliowych woreczków) i przykryć. Ma to ułatwić obieranie. Zapach jest zniewalający - uwaga zanim się obejrzycie wasze włosy i ubranie przesiąknie nim bardzo mocno.
Bakłażany pieczemy, następnie obieramy ze skórki, mielimy.

Po upieczeniu, papryki zostawiamy by trochę ostygły. Następnie zabieramy się do żmudnego obierania ich ze skórki i czyszczenia z pestek. Papryki odstawiamy na sitko i odsączamy z nadmiaru wody.

Oczyszczone, odsączone papryki mielimy. Można to zrobić za pomocą blendera czy też innego urządzenia do mielenia, siekania. Bardziej ambitni mogą papryki pokroić sami.
Ajwar powinno się gotować w dużym płaskim garnku z grubym dnem. Do zmielonych papryk dodajemy olej. Następnie zmielone bakłażany, ostrą paprykę. I gotujemy-dusimy, mieszając ok. 2 godziny. Pod koniec gotowania dodajemy ocet i sól (ok. 6 łyżek) - wedle uznania. Ajwar jest gotowy gdy papryki zupełnie się rozpadną i gdy zgęstnieje, a za łyżką zostaje ślad...
Gorący ajwar przekładamy do ogrzanych słoików, zamykamy, pasteryzujemy w piekarniku.

Пинџур - pindžur, pinđur - Cały proces produkcji jest taki sam jak przy ajwarze z jedyną różnicą, dodajemy świeże pomidory lub sok z tychże, cukier i czosnek. Jeśli nie mamy wcześniej przygotowanych gotowanych pomidorów/ gęstego soku. Pomidory obieramy ze skórek, czyścimy z pestek, kroimy  w kostkę i smażymy na oleju. Do otrzymanego sosu pomidorowego dodajemy zmielone papryki, bakłażany i dalej postępujemy jak przy ajwarze. sól, cukier, ocet i czosnek dodajemy na końcu.


-15kg papryk
-3 bakłażany
- 8 l gotowanych pomidorów
-3-4 małe ostre papryki
-300 g cukru
-sól ok 6 łyżek
-olej ok. 1-1,5 litra
-400 ml octu octu
-12 główek czosnku!



4 komentarze:

  1. yummy.........zawsze miejsce i czas dobry na ajvar. Moj maz sie smieje, ze ja moglabym cala wojne na ajvarze przezyc. Ale fakt pindziur jest inny i tez pycha. Ale duzo jeszcze wody uplynie w Dunaju zanim zabiore sie za swoj wlasny wyrob. Chyba bede polegac na dostawach od rodziny. Brak czasu i zapalu i miejsca.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo tak ajwar i pindżur zawsze jest na miejscu :) W postne dni to najlepsze śniadanie! Świerzy chleb i pindżur. Jestem w stanie dodać go do wszystkiego, postnej pizzy, makaronu, do kanapki z wędliną...

      Szczerze to dużo z tym roboty i jakoś nie wyobrażam sobie robić ajwaru samej i w dodatku na kuchni elektrycznej, w piekarniku. A tak to rach ciach i trzy kobitki poradziły sobie szybko.

      Usuń
  2. Cześć
    Czy nasze, lokalne papryki i bakłażany nadają się tak samo dobrze jak te bałkańskie?

    OdpowiedzUsuń